Tłusty Czwartek

„Gdy w Tłusty Czwartek człek w jedzeniu pofolguje
łaskawy Pan Bóg grzech obżarstwa daruje.”

Otwierając z rozmachem drzwi naszego domowego busa, już na parkingu czuć było z tłustym czwartkiem niesamowity zapach dobiegający z lekko tylko rozszczelnionych okien naszego Domu w Oleśnicy. Prawdziwe szaleństwo dla zmysłów zapachu, wzroku i smaku czekało na nas zawsze po przekroczeniu progów Domu. Tutaj dopiero zaczynała się prawdziwa uczta. Pączki z lukrem, cukrem pudrem, czekoladą, marmoladą wiśniową, różaną, z budyniem. Delikatne faworki oprószone cukrem pudrem, pękate oponki, a do tego pyszna kawa i herbata. Co kto chce, czego dusza nie zapragnie. Bo to tłusty czwartek i kalorii nikt nie liczy. W tym dniu było wszystko dozwolone i każde podniebienie zadowolone.

Cóż poradzić, gdy pandemia wciąż wygrywa, a dla naszego bezpieczeństwa i zdrowia wciąż musimy trzymać się zasad izolacji i nie możemy w normalnych warunkach zasiąść do suto zastawionego tłusto czwartkowego, pączkowego stołu. Niech nas to jednak nie zraża i w żaden sposób nie zasmuca naszych twarzy. Wystarczy tylko szczypta chęci, ciut zapału, odrobina kreatywności i każdy w swoim domu będzie mógł zastawić stół smakowicie pachnącymi pączkami. Zatem…. Wszystkie ręce do pracy. 

A oto przepisy na tłustoczwartkowe wypieki:

https://www.youtube.com/watch?v=I6OYEYRjUAI

https://www.youtube.com/watch?v=TYQ_GL7cong

https://www.youtube.com/watch?v=ERZ5vleYK3k

https://www.youtube.com/watch?v=FxZ6CytbhgM

A teraz garść informacji na temat samego tłustego czwartku i zwyczajów z nim związanych. 

Tłusty czwartek jest ostatnim czwartkiem przed Wielkim Postem, rozpoczyna zatem ostatni tydzień karnawału. W ten dzień mamy wręcz obowiązek skonsumować przynajmniej jednego pączka. Jeśli ktoś tego nie zrobi, to według przesądu, nie będzie mu się wiodło w życiu.

Tłusty czwartek w Małopolsce nazywany był też combrowym czwartkiem. Według legendy, nazwa pochodzi od nazwiska żyjącego w XVII wieku krakowskiego burmistrza Combra, złego i surowego dla kobiet mających swoje kramy na krakowskim rynku. Mówiono: „Pan Bóg wysoko, a król daleko, któż nas zasłoni przed Combrem”. Umarł on podobno w tłusty czwartek.

W każdą rocznicę śmierci przekupki na targu urządzały więc huczną zabawę i tańce. Podczas zabawy zaczepiały przechodzących tamtędy mężczyzn, których zmuszały do tańca lub do oddawania wierzchniej odzieży w zamian za krzywdy, jakie wyrządził Combr. Comber w Krakowie był urządzany aż do 1846 roku, gdy władze austriackie zabroniły jego obchodów.

Pączki były znane w starożytnym Rzymie. Początkowo nie były przygotowywane na słodko; słodki pączek jest zapewne zapożyczeniem z kuchni arabskiej. Również w kuchni polskiej pączki miały postać ciasta nadziewanego słoniną, spożywanego przy zapustach. Pączki przyrządzane na słodko zaczęły występować w Polsce w XVI wieku. Kulisty kształt pączka pochodzi z XVIII wieku, gdy zaczęto używać do wypieku drożdży, przez co ciasto stało się bardziej puszyste.

A na koniec serdeczne życzenia dla wszystkich:
„Jak tradycja stara każe w domu, sklepie, biurze, w barze, wszędzie pączek dziś króluje, każdy chętnie go smakuje. Z dżemem, z cukrem, z wisienkami, wszędzie pączek dzisiaj z nami. Dziś kalorii nikt nie liczy, wszędzie moc pysznych słodyczy. W tłusty czwartek przez dzień cały słodkim królem – pączek mały!”